Prawa do Bolera, jednego z najsłynniejszych dzieł francuskiego kompozytora Maurice’a Ravela, wygasły 02 maja 2016 roku, czyli niemal 90 lat od skomponowania utworu. Obecnie należą one do całego świata

Przywykliśmy mówić, że na świecie co 10 minut rozpoczyna się odtwarzanie Bolera. Cały utwór trwa 17 minut i dlatego słychać go bez przerwy na świecie. Prawdopodobnie teraz będziemy go słyszeć jeszcze częściej - w filmach i reklamach - powiedział Laurent Petitgirard z francuskiego stowarzyszenia pisarzy, kompozytorów i wydawców muzycznych SACEM.

Szacuje się, że słynna kompozycja zarobiła na tantiemach około 50 milionów euro. Jest to jednak tylko część z ponad 400 milionów jakie przyniosły prawa do wszystkich utworów Ravela. Słynny kompozytor zmarł w 1937 roku. Nie miał dzieci. Prawa autorskie odziedziczył jego jedyny brat Edouard, który z kolei zmarł w 1960 roku. Od tamtej rozpoczął się wieloletni spór, w których zaangażowanych było wiele osób.

Bolero zostało skomponowane przez Ravela w 1928 roku w ramach zamówienia złożonego przez Idę Rubinstein do baletu w choreografii Bronisławy Niżyńskiej. Swoją premierę miało 22 listopada 1928 roku w Operze Paryskiej. Utwór był grany przez najsłynniejsze orkiestry świata pod najlepszymi dyrygentami, takimi jak Arturo Toscanini, Seiji Ozawa Claudio Abbado czy Pierre Boulez.

Źródło: muzyka.onet.pl, tvn24.pl