Zaobserwowaliśmy 250-procentowy wzrost sprzedaży od początku lockdownu – powiedział Drew Hill, dyrektor zarządzający Proper Music, największego niezależnego dystrybutora płyt winylowych i CD w Wielkiej Brytanii. Obawiałem się, że lockdown może mieć katastrofalne skutki dla branży, ale osoby kupujące płyty to prawdopodobnie te same osoby, które chodzą na koncerty. Nie mogąc uczestniczyć w koncertach w okresie lockdownu, pieniądze, które normalnie przenaczyliby na bilety, wydali na płyty ulubionych artystów.

Pandemia napędziła również rosnące zainteresowanie kasetami, których sprzedaż w tym roku wzrosła o 85%, osiągając poziom 1 mln funtów.

Sytuacja jest znacznie mniej optymistyczna w przypadku płyt CD, które już teraz stoją w obliczu nieubłaganego spadku z powodu rewolucji strumieniowej. Według Entertainment Retailers Association (ERA), sprzedaż płyt CD spadła o 30% w ciągu roku. Jeśli ten trend utrzyma się w ostatnich tygodniach tego roku, sprzedaż płyt CD osiągnie około 150 mln funtów i będzie to najgorszy wynik od 1987 roku.

Źródło: theguardian.com